Nowości

:: To Have and to Hold

 18.7.2004 | luki
Wątek Maxa, jego zachowania i jego syna został dzis spchnięty na bok przez ślub Isabell. Chłopak, wraz z Michael'em chce oczywiście aż do ostatniej chwili znaleźć na Jessego jakiś haczyk, ale podejrzenia zupełnie się nie sprawdzają. Przy okazji konflikt Max - Isabell, ledwo co zażegnany, na nowo wybucha z dawną siłą. Mimo tych wszystkich nieporozumień ślub odbywa się bez żadnych dodatkowych "atrakcji", a Max, swoją obecnością na weselu i piękną mową jakby na nowo godzi się z całą swą rodziną... Tylko co tu robi ten Kivar?!

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 8 | Następne

no właśnie ludzie przestają na ciebie naskakiwać dopiero wtedy gdy zabraknie im argumentów albo twoje są zbyt mocne
roswellfanka

hej czemu zginela z tej strony galeria- byla to chyba najlepsza strona ze zdjeciami, oraz kidy pojawia sie zdjecia przy odcinkach i nne obrazki???????????????????????????
T.O.M.A.S.Z

z tym przypisawaniem sobie cech to jest roznie, moze niektorzy fani utosamiaja sie ze swoim bohaterem i dlatego golubia-sugetia
T.O.M.A.S.Z

Faktycznie - ten komentarz mi umknął. Już się poprawiam :)

Na Forum odpowiedni temat istnieje. Od wieków zamknięty... Można sobie poczytać, ale nic więcej.
{o}

No dobra, widze, ze nie uda się skończyć tematu...Moze redakcja założy jakąś specjalną zakładkę na forum z tego tytułu?
Drogi Kwiecie. Cytaty z pwn to nie alternatywny pomysł na rozprawkę (ciekawy pomysł swoją drogą, nigdy nie próbowałam), tylko wyjaśnienie podstawowych pojęć, o których tu rozmawiamy- niektórzy chyba trochę źle je rozumieli. Ale obiecuję- to się wiecej nie powtórzy :) A co do zakonnicy to masz rację. Ale to trochę zły przykład, zbyt chyba drastyczny.
Jeśli zaś chodzi o cudzysłów to przepraszam wszystkie zainteresowane, bo rzeczywiście mogłam sobie darować tę złośliwość :) Ale to była ironia. Przecież bycie fanem czy fanką któregoklwiek bohatera nie zwalnia nikogo od normalnego, pozbawionego epitetów powszechnie uzanwanych za obrażliwe prowadzenia rozmowy. I na dodatek przekładania fikcji, jaką niewątpliwie są bohaterowie Roswell i ich cechy na wielbicieli konkretnych postaci. Wiesz o tym doskonale :)
Na koniec zostawiam Maxa...uwierz mi, doskonale zdaję sobie sprawę z jego wad :D Tak jak z wad całej reszty :D
caroleen

Caroleen dobrze ze to o agresywnosci fanek Michaela wzielas w cdzyslow boinaczej moglbym odpowiedziec ze "nie ma sie co dziwic, ze fanki Maxa, sa glupsze i bezczelne bo faworyzuja glupszego i bardziej bezczelnego bohatera, bo taki jest wlasnie Max". Ale tego nie napisze ;)
Kwiat_W

{o} przed napisaniem mojego ostatniego komentarza wcisnalem "ctrl+F", wpisalem "dziwka" i znalalem to slowo na tej stronie. Teraz to powtorzylem i okazuje sie, ze rzeczywiscie dokonales cenzury tego slowa, a ten jeden przypadek jaki znalazlem to musial w takim razie ci umknac. Wycofuje to co napisalem. (nie licze "dziwek" ktore sam napisalem- bo mie o chec obrazania Tess chyba nikt nie podejzewa;P)

Caroleen mam nadzieje, ze nie odbierzesz tego co napisze jako probe ataku... ale nie przytaczaj nam tu juz zadnych definicji slownikowych, dobrze? Mi to przypomina czasy z liceum, kiedy to wyciagalo sie slownik gdy brakowalo pomyslu na rozprawke. ;)
A to co komu "uchybia godnosci" to sprawa bardzo wzgledna. Nazwij Pamele Anderson sex-laska a sie nie obrazi, nazwij tak zakonnice to moze tez sie nie obrazi (bo Bog kaze wybaczac) ale na pewno nie uzna tego za komplement i Ci nie podziekuje.
Kwiat_W

Dziękuję, Elu za poparcie:) I więcej nie popełniaj takich błędów, bo po prostu "fanki guerina są bardziej agresywne to jest dość oczywiste bo faworyzują bardziej agresywnego bohatera bo taki jest właśnie misiek". I tyle ;)
caroleen

to cham pisze sie przez ch kurde zo za dziwy

mysle ze atmosfera jest juz rozladowana
T.O.M.A.S.Z

Nikt caroleen, bo masz rację. Heh, i pomyśleć że wszystko wzięło się stąd iż stwierdziłam, że NIEKTÓRYM fankom Michaela brakuje klasy - w odniesieniu do używania niecenzuralnych zwrotów jak "idiota","cham" itp. czyli słów potocznie uważanych za obraźliwe. Ale wg przysłowia "uderz w stół, a nożyce się odezwą... ". Dlatego pisałam o nieumiejętnym czytaniu poszczególnych wypowiedzi ze zrozumieniem.
Ela

Dzięki T.O.M.A.S.Z :) Rzeczywiście cenisz sobie życie w spokoju i harmonii :) Tylko, że to miał być taki półżart, rozładowujący atmosferę...
caroleen

Ja na nikogo nie mama zamiaru naskakiwac
T.O.M.A.S.Z

Rany, ludzie, wróćcie wreszcie na Ziemię! Po co ta cała awantura?! Nie zamierzam opowiadać się po niczyjej stronie bo i mnie się oberwie (he, he, he- to miał byc żart), ale uważam, że stwierdzenie, że "ktoś nie ma klasy" na pewno nie jest miłe i eleganckie, ale z całą pewnością nie jest obrażliwe.
Na dowód przytaczam definicje słowa "obrazić" ze słownika języka polskiego pwn: «wyrazić się o kimś, zachować się względem kogoś w sposób uchybiający jego godności; ubliżyć, znieważyć»
A stwierdzenie "brakuje ci klasy" nie uchybia raczej niczyjej godności...ewentualnie kulturze osobistej.
O co wam wszystkim tu chodzi? Zamiast wytaczać sensowne argumenty i dyskutowac o SERIALU przechodzicie do wzajemnych pretensji! Rozumiem powód, bo kilka osób wypowiedziało się rzeczywiście nieładnie, ale czy na tej stronie jedynymi postaciami, które powinniśmy oceniać nie są bohaterowie Roswell?
A dla niewtajemniczonych przypominam, że ocenić znaczy tyle co : «wydać opinię o kimś lub o czymś, wypowiedzieć sąd o wartości czegoś lub kogoś; osądzić» Jak widać nigdzie tu nie ma mowy o tym, że wydawana opinia musi być pozytywna, ale nie ma też nic na temat tego, że może być ona obraźliwa lub po prostu chamska. Zbyt radykalne sady mozna a nawet nalezy zastapic peryfraza!! I uargumentowac!Wiec apeluje o rozsadek, a nie szczeniece obrzucanie sie blotem. Nawet kiedy jest to uzasadnione.
P.S. Ciekawe, kto teraz na mnie naskoczy :)
caroleen

o inkubtorze-nie pamietam juz kto to napisal ale chodzolo o to ze porownalem Tess do puszki pandory bo sie o nia klocimy! a ten ktos napisal ze to puszka pandory to byl inkubator max i takie tam poszukajse {o}
T.O.M.A.S.Z

a i Ela uważa że to ja się kompromituje w tej dyskusji ale jak widać nie wszyscy mają takie zdanie i to z pewnością można wyczytać w niektórych komentarzach jeśli się umie czytać a zapewniam cię że ja potrafie moża po prostu niektórzy nie potrafią dobrze ująć tego co chcą przekazać
roswellfanka

miało być że to co napisała jest śmieszne ze względu na swoją sprzeczność sorry za błąd
roswellfanka

Zgadzam się z opinią Kwiata nie wiem jak Elu możesz mówić o wzajemnej życzliwości kiedy to ty zaczęłaś mnie obrażać a nie ja ciebie a skoro sama przyznajesz że chciałaś mnie sprowokować to nie wiem dlaczego oburza ciebie ma reakcja. Trudno się nie zdenerwować kiedy ktoś pisze o wzajemnej tolerancji a za chwilę obraża fanki guerina nie chodzi mi nawet o nas tylko o sprzeczność twojej wypowiedzi ale ty zamiast podać jakiś kontrargument wolałaś odwrócić kota do góry ogonem i rozczulać się nad tym że miałam czelność się bronić. Mam jeszcze małą prośbę do (o) możesz napisać kogo uważasz za człowieka z klasą bo jeśli osoba która została sprowokowana do agresywnej reakcji w obronie swoich przekonań nie może jej mieć to nie zamierzam upierać się że ją mam ale ja uważam że to że fanki guerina są bardziej agresywne to jest dość oczywiste bo faworyzują bardziej agresywnego bohatera bo taki jest właśnie misiek ale nie trzeba z tego powodu je od razu obrażać. A co do tego wyśmiania to nie napisałam że Ela jest śmieszna tylko to co napisała jest sprzeczne ze względu na swoją sprzeczność. I chciałabym jeszcze zauważyć że ja nie obraziłam was ani razu tylko podwarzałam wasze argumenty a wy zamiast podważać moje woleliście mnie obrażać więc już nie wiem kto tutaj nie ma klasy ale radzę zastanówcie się nad swoim zachowaniem zanim zaczniecie mi wytykać moje bo ja wpierw pisałam o swoim a potem dopiero przeszłam do was wy za to doczepiliście się mnie od samego początku
roswellfanka

Już i tak przystopowali :)
A ja jestem ciekaw o jaki inkubator chodzi, bo chyba nie zdążyłem tego przeczytać przed wycięciem.
Graalion

Ta dyskusja staje się jeszcze gorsza niż "Ciapa i huragan" niegdyś na forum....
"Zaczynacie komentowa odcinek(swoją drogą nie najlepszy:/), przechodzicie do kłótni o Tess, wtrącacie coś o Maxie" ... a na koniec (oby!) zaczynacie się wzajemnie obrażać. W końcu stoję sobie z boku, ograniczenia techniczne też nie sprzyjają włączeniu się do dyskusji... która teraz robi się niesmaczna. Pewnie, jest gorąco, ale to nie powód, żeby od razu się kłócić... może by tak trochę przystopować?
Nan

Nie wiem, o co ci chodzi Kwiatuszku - przecież wyciąłem dziwkę ak samo jak inkubator...

roswellfanko - nie przyklejałem ci etykietki. Ale swoim późniejszym zachowaniem znakominie dopasowałaś się do jednego ze wzorców zachowań. Morzesz nazwać to etykietką, jednak nic nie poradzę na to, że ta etykietka prawidłowo cię opisuje. TY możesz coś na to poradzić.
"Ela jesteś śmieszna" - nie wyśmiałaś, mówisz?
{o}

zauważyliście że stronka odżyła dawno nie było tu aż tylu komentarzy extra...
~mgielka

Elu to co widzimy nie jest przjemne dla ciebie, a przynajmniej nie powinno byc. Jestes smieszna tlumaczac swoje chamstwo "lekka prowokacja". I ty piszesz o wzajemnej zyczliwosci? Nie no tym zartem to rozlozylas mnie na lopatki, bo to musial byc zart, niczym innym w twoich "ustach" te slowa byc nie moga.

T.O.M.A.S.Z przyzwyczailem sie juz do tego, ze tu Tess mazywa sie bezpodstawnie dziwka (bo przeciesz z tego co robila nie czerpala kozysci majatkowych;P) i bardzo sie za to obrazac nie bede, ale jesli dopuszcza sie uzywanie takich slow po jednej stronie barykady to nie rozumiem dlaczego cenzuruje sie wypowiedzi dochodzace z drugiej strony. I jak dlugo ktos obraza czy Tess, czy jakiego kolwiek innego bohatera nie zamierzam sie obrazac na dana osobe (choc w zazartej dyskusji moze to czasami inaczej wygladac), ale jesli zaczyna obrazac mnie czy jakiegos fana to to juz inna para kaloszy.
Kwiat_W

roswellfanko, piszesz, że nikt Cię nie zna ? Ależ już nie musimy Cię lepiej poznawać. Sama się odkryłaś, bez żadnej zachęty z naszej strony. Wystarczyło tylko lekko Cię sprowokować i poczekać na reakcję. I wierz mi, to co widzimy, nie jest zbyt przyjemne dla Ciebie. Gdzie jest wzajemna życzliwość ( jaką propaguje serial ), gdzie chęć pokazania, że nie jest tak jak mówiłam - bo mogłam się mylić. I wierz mi odszczekałabym to z miłą chęcią. Nie wykazałaś się klasą ! , a miałaś szansę udowodnienia, że tak nie jest. I przy złoszcząc się na mnie, obrażasz wszystkich dookoła...Ta strona powinna na koniec dyskusji godzić, nie dzielić...takie zawsze były założenia i jeżeli ich nie znasz, radzę Ci - pamiętaj o tym ! I jeszcze jedno, postaraj się czytać ze zrozumieniem. To ważne, uniknęłabyś śmieszności. Czasem, zamiast machać dookoła rękami, i głośno krzyczeć, warto trochę się zadumać. Ten serial uczy tego także.
Ela

kwiecie_w wiem ze masz mi za zle ta dziwke!!!!!!!!!!!!!
T.O.M.A.S.Z

Co racja to racja Kwiacie_w, ale chba mamy to juz za soba. Przepraszam czy my sie tu obrazamy na wzajem wymieniamy poglady poprzedzone troche niestosownymi epitetami i to tyle, a do zadnego fana Roswell i jego ulubionej postaci nic nie mam. To jest nasz kochany serial. Kazdy ma prwao miec wlasne zdanie na temat swojego bohatera, niestety mnie to irytuje kiedy ktos najezdza na moich bohaterow, wie codplacam pieknym za nadobne i to wcle nie mowiac ze jest jakis tam tylko wykazuje gorsze cechy u innych bohaterów
T.O.M.A.S.Z

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 8 | Następne